piątek, 18 listopada 2016

Przebudzenie..

http://www.globtroter.pl/zdjecia/polska/46675_polska_swierklaniec.jpg
To jest ostatnio taki popularny temat. Słowo klucz, ukazujące jakąś inną, tak tajemniczą, często pewnie dla kogoś, niedostępną rzeczywistość. Czym jest dla mnie pojęcie przebudzenia? Przebudzenie sugeruje, że na drugim biegunie tego stanu jest sen… A może by łatwiej określić czym jest przebudzenie warto określić, czym jest sen? ... I tak trafiam w sedno...
Sen jako stan jest mi bardzo dobrze znany. Na pewno snem był  dla mnie pewien okres życia, gdzie funkcjonując w świecie fizycznym, z pozoru bardzo dobrze, zatraciłem jednak prawie całkowicie kontakt ze swoim światem wewnętrznym, ze swoimi odczuciami i emocjami. Oczywiście nie mówię o pełnym braku kontaktu, ale raczej o stanie, gdzie ciągła pogoń za karierą, pracą, podróżami, zakupami, sportem, życiem rodzinnym, spotkaniami z przyjaciółmi, itp... tak mi wypełniały czas i życie, że nie miałem nawet chwili by zastanowić się, czy jestem z tym wszystkim naprawdę szczęśliwy? Czy ludzie wkoło mnie są szczęśliwi? Czy „rozliczne drabiny” ustawione przeze mnie stoją przy właściwych ścianach? Czy osiąganie, z pozoru, ustabilizowanego, zorganizowanego, pełnego sukcesów zawodowych, rodzinne ugruntowanego życia prowadzi mnie do pełnego poczucia szczęścia, zadowolenia i satysfakcji?….
I znów ważne i trudne pytania .. Co jest właściwie najważniejsze w życiu ? Po co wstajemy codziennie z łóżek? Po co uczymy się latami w szkołach, na uczeniach, kursach i warsztatach ? Po co właściwie pracujemy, nawiązujemy relacje, tworzymy związki i rodziny, budujemy kariery, firmy? kupujemy..itp
Dla mnie brak refleksji nad powyższymi pytaniami jest życiem we śnie, przebudzeniem zaś życie, gdy pytania te są istotne. Co ważniejsze, za pytaniami oczywiście powinny stać działania mające mnie przybliżyć do czegoś, co jest choćby próbą znalezienia na nie odpowiedzi. Nie chodzi bynajmniej o filozoficzne poszukiwanie „prawdy w prawdzie”. Celem jest podjęcie działań, mających na celu realizację moich marzeń, aspiracji i ambicji. Na świadomości, że ich odnajdowanie i osiąganie daje mi poczucia szczęścia, spełnienia, satysfakcji, że wypełniały moje życie wartościową treścią, ..małą i dużą….
By te refleksje, odczucia i działania "funkcjonowały" w moim życiu, muszę „pielęgnować kontakt z moim wnętrzem”, na jawie,  nie we śnie…

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz