niedziela, 20 listopada 2016

Mapa marzeń

mapa marz
Od wielu lat w czasie świat Bożego Narodzenia lub okolicach Sylwestra i Nowego Roku robię mapę marzeń na rok kolejny. Czego mi potrzeba by ją zrobić ? Chęci, pół godziny czasu oraz brystolu, dwóch trzech kolorowych gazet i kleju do papieru. Jak się robi ? Przeglądam gazety strona po stronie i jak jakieś zdjęcie lub obrazek, tytuł bądź napis mnie zaintryguje, w jakiś sposób przyciągnie i zaciekawi wycinam go i naklejam na brystol…
Tak powstaje wycinanka pokazująca moje marzenia, zainteresowania, tematy na jakich mi zależy w następnym roku. Z uwagi na to, że przeglądanie gazet jest w miarę szybkie (ułamek sekundy na stronę), proces wyboru wycinka jest czysto intuicyjny, bardziej podświadomy niż przemyślany. Z uwagi na to zaś, że gazety wybieram zupełnie  przypadkowo, te które są akurat pod ręką ufam, że nie przez przypadek te lub inne treści trafiają na moją mapę.
Co ona mi daje? Wisi sobie cały rok tak, że codziennie ją widzę a obrazy i teksty programują się w mojej podświadomości na tyle silnie, że w ciągu roku większość z nich materializuje się w realnym życiu. Oczywiście, są tam "tematy", które chcę, o których marzę, więc oczywiście na poziomie świadomym i podświadomym „pracuję” nad ich realizacją. A skoro wierzę, że nasze myśli kreują nasza rzeczywistość, nie dziwi mnie to, że udaje się je realizować.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz