Cirque Du Soleil zmienia właściciela
... polecam obejrzenie cyrku. Piękne przedstawienia, sztuka, artyzm i niesamowite akrobacje artystów.
Historia założyciela jest równie ciekawa i inspirująca. Od bezrobotnego, żyjącego z zasiłków ulicznego "połykacza ognia i grajka" do przedsięwzięcia dającego radość milionom na całym świecie.
Wycinek
oficjalnego bio założyciela z wiki - "W wieku szesnastu lat, mając na
koncie parę przedstawień szkolnych, zdecydował poświęcić się karierze
artysty. Skończywszy szkołę, zaczął współpracę z folkową grupą muzyczną
La Grande Gueule, grając w niej na akordeonie i harmonijce. To właśnie
jego praca na scenie folkowej zainteresowała go ulicznymi
przedstawieniami.
Po odejściu z college'u, Laliberté jeździł po Europie jaki muzyk folkowy oraz uliczny artysta. Gdy w 1979 powrócił do Kanady, znał już sztukę połykania ognia....
I UWAGA ...
Został zatrudniony w elektrowni wodnej w Zatoce Jamesa, jednak w związku ze strajkiem został zwolniony po zaledwie trzech dniach. Utrzymywał się z zasiłku dla bezrobotnych, zrezygnował z poszukiwań pracy. Zamiast tego, przyłączył się do grupy wędrownych artystów..."
...i stworzył biznes warty dziś ponad 1 mld usd.... poleciał w kosmos..... grywa w pokera w zawodach o wielkie stawki ..:)...jest uznanym i czynnym filantropem.. właśnie sprzedaje biznes by realizować inne projekty - ciekawe jakie ? :)...
Po odejściu z college'u, Laliberté jeździł po Europie jaki muzyk folkowy oraz uliczny artysta. Gdy w 1979 powrócił do Kanady, znał już sztukę połykania ognia....
I UWAGA ...
Został zatrudniony w elektrowni wodnej w Zatoce Jamesa, jednak w związku ze strajkiem został zwolniony po zaledwie trzech dniach. Utrzymywał się z zasiłku dla bezrobotnych, zrezygnował z poszukiwań pracy. Zamiast tego, przyłączył się do grupy wędrownych artystów..."
...i stworzył biznes warty dziś ponad 1 mld usd.... poleciał w kosmos..... grywa w pokera w zawodach o wielkie stawki ..:)...jest uznanym i czynnym filantropem.. właśnie sprzedaje biznes by realizować inne projekty - ciekawe jakie ? :)...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz