piątek, 18 listopada 2016

Filmy, które oglądam - "Źródło" i "Avatar"

PHOTOGRAPHS TO BE USED SOLELY FOR ADVERTISING, PROMOTION, PUBLICITY OR REVIEWS OF THIS SPECIFIC MOTION PICTURE AND TO REMAIN THE PROPERTY OF THE STUDIO. NOT FOR SALE OR REDISTRIBUTIONavatar.social
Właśnie widziałem film  "Źródło" reżysera Darrena Aronofsky. Piękny film o miłości, o tajemnicy życia i śmierci. Cudowne obrazy, oszczędne dialogi, dużo emocji. Kino głębokie, choć pewnie nie dla wszystkich łatwe w odbiorze. Podobnie jak w Avatarze Jamesa Camerona, jednym z głównych bohaterów jest drzewo życia. Film nie jest kinem akcji, nie stawia pytań, nie daje też żadnych odpowiedzi,.. a dla mnie jest arcydziełem...Ciekawe jest to, że zarówno "Źródło" jak i "Avatar" są filmami zakwalifikowanymi jakoscience-fiction. Czy dlatego, że pokazują przyszłość?:). Oba, poza warstwą fabularną, niosą bardzo silne uniwersalne przesłania. Dotykają najważniejszych aspektów naszego życia. "Źródło" opowiada o miłości poddanej próbie groźby śmierci bohaterki, a lekarstwem lub wybawieniem może być cudowna moc biblijnego drzewa życia, które obok drzewa mądrości stanowi wciąż nieodgadnioną tajemnicę..  W "Avatarze" drzewo zaś jest symbolem wspólnoty ludzi, połączenia nas z naturą.  Tam też jes pięknie pokazane uczucie dwojga ludzi, gdzie Ona wprowadza Go w arkana życia, relacji oraz prawdziwego "odczuwania".
Co też jest niesamowite, film "Avatar" wg wiki "jest najbardziej dochodową produkcją w historii kina Jest to też pierwszy film, z którego zysk przekroczył granicę 2 miliardów dolarów !!. Wpływy z tytułu sprzedanych biletów na dzień 7 grudnia 2010 wynoszą 2 781 505 847 dolarów amerykańskich[6]. Film odebrał pierwsze miejsce należące do Titanica, którego reżyserem także jest James Cameron[7].
Według statystyk zamieszczonych na stronie internetowej Box Office Mojo, po uwzględnieniu inflacji film plasuje się na 14. miejscu pod względem przychodów w Stanach Zjednoczonych. Według tych statystyk najbardziej dochodowym filmem w USA pozostaje Przeminęło z wiatrem, którego zysk po przeliczeniu na dzisiejsze pieniądze ponad dwukrotnie przekracza przychód filmu Avatar[8].  Avatar pobił również rekord prędkości, jeśli chodzi o zarobek.  Szacowany budżet filmu wyniósł ok. 237 mln dolarów i w momencie premiery obraz ten był czwartym najdroższym filmem w historii kina (wraz z kosztami marketingu łączny koszt wprowadzenia go do kin szacuje się na 460 milionów $)[9]. Okazał się hitem kasowym – już w pierwszych 17 dniach wyświetlania zarobił na całym świecie ponad miliard dolarów[10]. "
W dobie zalewającej nas z każdej strony bezwartościowej komercji zdarzają się takie filmy, które nie dość, że  niosą piękne przesłanie to jeszcze udaje im się dotrzeć do tak szerokiej widowni na całym świecie...Super, że tak wartościowe i głębokie filmy zobaczyło tylu widzów.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz